Szanowni Mikołowianie

Kończy się kampania wyborcza, która pierwszy raz od 16 lat dała tak wielkie szanse i nadzieje na wprowadzenie realnych zmian w Mikołowie. Obdarzając mnie bardzo dużym mandatem zaufania, którego nie zawiodę, Mikołowianie pokazali, że nie godzą się na dotychczasowy sposób funkcjonowania Burmistrza, a przez to całego miasta.

Kampania wyborcza okazała się w dużej części starciem pomiędzy całym ugrupowaniem władzy i osób z tego korzystających, ze spontanicznym poparciem mojej kandydatury przez Mieszkańców oczekujących przerwania procesu stawania się Mikołowa miastem prywatnym. Mieszkańcy oczekują brakującej jawności i uczciwości, którą może zapewnić tylko nowa osoba spoza układu na stanowisku burmistrza!

Warto zauważyć, że już odnieśliśmy pierwszy sukces wyborczy, gdyż przerażony Burmistrz i Jego ugrupowanie pokazało przez niecałe dwa tygodnie jak powinno od 16 lat funkcjonować miasto. Nagle Burmistrz ruszył do ludzi! Kopiując moje działania wyborcze spotykał się z Mieszkańcami jadąc także do każdego sołectwa, napisał nawet list do Mieszkańców i pierwszy raz zaprezentował co zrobił i jakie miałby dalsze plany gdyby po raz piąty został Burmistrzem. Szkoda tylko, że swój dalszy plan w dużej części skopiował z materiałów wyborczych Pana Adama Lewandowskiego i moich. Nawet zaproponował dwóch nowych Kandydatów na Wiceburmistrzów, tym samym krytykując swoje wcześniejsze przenoszenie władzy z ojca na syna czy akceptowania osoby, delikatnie mówiąc, nie potrafiącej współpracować z ludźmi. Urząd miasta nawet zaczął w tempie ekspresowym załatwiać od dawna odkładane sprawy. Jesteśmy świadkami cudownego wyborczego liftingu Burmistrza i podległych mu jednostek, niestety tylko na niecałe dwa tygodnie wyborcze.

Kampania wyborcza uświadomiła mi także, że Mikołów przez te lata stał się miastem strachu, w którym wielu Mieszkańców obawia się głośno wyrażać swoje poglądy, opinie czy krytykować władzę, by się nie narazić lub nie mieć jakieś problemów. W Mikołowie prawie całkowicie zniknęła znacząca opozycja.

DZIĘKUJĘ tym wszystkim osobom z urzędu miasta i spółek miejskich, którzy odważali się kontaktować ze mną i informować o niedobrej atmosferze i sytuacji tam panującej. Chciałbym zapewnić Państwu inny komfort pracy, by Mikołowianie Was doceniali i byli z Waszej pracy zadowoleni. KLIKNIJ i przeczytaj jedną z otrzymanych od Państwa korespondencji.

GORĄCO DZIĘKUJĘ Wszystkim, którzy na mnie głosowali, pomagali i sprzyjali. PROSZĘ JESZCZE O OSTATNI WYSIŁEK WYBORCZY I MOCNE ZAANGAŻOWANIE oraz przekonanie Członków Rodzin i Znajomych. W drugiej części kampanii konkurencja przerażona możliwością utraty kontroli nad miastem podjęła wszelkie działania, mające na celu utrzymanie władzy na kolejną kadencję. Zmienić to możemy tylko bardzo licznym udziałem w wyborach i głosowaniem DLA MIKOŁOWA NA TAK ! CZYLI ZA POZYTYWNYMI ZMIANAMI W MIKOŁOWIE, które chciałbym wspólnie z Państwem w oparciu o konsultacje społeczne wprowadzać.

Jeżeli tym razem Mikołów przegra, to uważam, że obecna władza umocni się prawie dożywotnio.

Do zobaczenia na wyborach

Z uszanowaniem
Wasz kandydat na Burmistrza Mikołowa
Stanisław Piechula